Zadanie #7

Dawno mnie tu nie było, ale juz wróciłam. Cześć!

Macie czasami tak, że widzicie jakiegoś psa, słyszycie jak właściciel woła za nim Maja, a Wam ona zupełnie nie wygląda na Maję? Bardziej na Kluskę, Mordeczkę, albo nawet Truskawę? Ja tak mam bardzo często! A potem stopuje swój tok myślenia i przypominam sobie, że moje wyobrażenie to nie wszystko i że może Maja w domu leżąc na legowisku i obgryzając nogi zabawkowego kurczaka jest zdecydowanie bardziej Mają niż Truskawą. Przypominam też sobie jak bardzo inny miał być mój Dima.



Kiedy przyjechaliśmy po niego do fundacji byliśmy pewni że chcemy czarnego psiaka. Dimuś szybko zrewidował nasze plany no i powstał problem. Dima z mojej głowy miał być czarny jak noc, z mroczną rosyjską duszą, a nocami popijać miał z miski Tullamore Dew. Yyyy no bez tego ostatniego! ;) Wyszliśmy z Ratujówki, spojrzeliśmy na niego i mimo, że był dokładną odwrotnością tego czego oczekiwaliśmy, to był dokładnie tym czego szukaliśmy. Głębokie spojrzenie w jego błyszczące, brązowe oczy od razu powiedziało mi, że to jest Dima. Krowuchowy, a nie kruczoczarny, bardziej pulpecik niz pełna gracji pantera, ale w 100% Dima.

W tym tygodniu chciałabym żebyśmy zrobili sobie nasz własny raj. Dosłownie. Przemeblujmy Eden i wsadzmy do niego nasze ludziki LEGO!

Napisz scenę, w której przedstawisz dwóch pierwszych ludzi. 

Fajnie? No pewnie, ze fajnie! Let's go!

Komentarze

Popularne posty